Jak wiadomo wypadki na polowaniach zdarzały, zdarzają i zdarzać się niestety będą – mimo przestrzegania zasad bezpieczeństwa na polowaniach. Na wiele z nich bowiem nie mamy najmniejszego wpływu. Możemy w łowisku spotkać się z agresywnym psem, ze zranionym dzikiem, ambona, na którą się wspinamy, może mieć podcięte szczudła, albo żerdzie drabiny i te pod naciskiem naszego ciała pękają, a my spadamy z wysokości. Nierzadko zdarzają się rykoszety, a kierunku odbitej kuli żaden myśliwy nie jest w stanie przewidzieć. Polowanie jak wiemy, również jest dużym wysiłkiem fizycznym, tropienie zwierzyny po nierównym terenie, dochodzenie postrzałka w terenie podmokłym, wyciąganie strzelonej zwierzyny z rowów, krzaków, lub samo jej patroszenie –takie sytuacje mogą znacznie osłabić naszą formę, wywołując zasłabnięcia, zawały czy udary.
Sama myśl doświadczenia takich zdarzeń mrozi nam krew w żyłach. Dzieje się tak dlatego, że brakuje nam fachowego przygotowania do szybkiego i skutecznego działania w takich sytuacjach. „Pierwsza pomoc w łowisku” to kolejna pozycja wydawnicza z serii „Z półki myśliwego”, która ma charakter typowego poradnika. Autorzy książki – młodzi lekarze – Łukasz Kempa i Błażej Szydło, praktycznie i skrótowo omówili sposób postępowania w wielu różnych wypadkach na polowaniu: od wystąpienia zawału, postrzału, pogryzienia, złamania, oparzenia, udaru i innych możliwych sytuacji, gdzie pierwsza pomoc stanowi często o dalszym komforcie życia poszkodowanego, a niejednokrotnie również o jego przeżyciu.
Książka zawiera liczne zdjęcia obrazujące sposób postępowania w wypadkach na polowaniu. Zachęcamy do zapoznania się z tą pozycją wydawniczą. Być może to Wy właśnie uratujecie koledze życie, a może i sobie…